piątek, 25 maja 2012

i tak sobie mysle,ze to jest rzeczywiscie ZMOWA....
zamkneli mi droge do zaskarzen.
Po pierwszym wyroku-UNIEWINNIAJACYM-zlozylam pozew-skarge z żądaniem odszkodowania za bezpodstawne,przymusowe badania psychiatryczne,dla ktorego  nie bylo zadnego powodu,aby takie badanie bylo wskazane.
Oczywiscie wszystko odrzucili,raptem znalazło sie w aktach jakies zaswiadczenie lekarskie/wczesniej nic takiego nie bylo/,wydane przez jakiegos lekarza,ktory rzekomo mnie badal,a nic takiego nie miało miejsca.
To  tez bedzie jeszcze powodem wyjasnienia.
I chwile po tym,pojawila sie apelacja i ponowne rozpatrzenie sprawy.
Migiem wszystko odwrocono,mimo,ze nic nowego nie przybylo,nie liczac wymyslonych nowych ,kłamliwych oszczerstw,bo głównego oskarzenia,na podstawie ktorego powinien byc wydany wyrok- nie dalo sie udowodnic.
Powypisywali istne bzdury,ktorym wszyscy teraz przytakuja.
Jednym słowem zamkneli mi gębę ...kara za zlozenie skargi na Sad.
Chcialas skladac skarge...to nie bedziesz mogla skladac juz zadnej skargi....
I ten łańcuszek leci przez wszystkie instytucje,do ktorych sie zwracam.
Bo jak inaczej o tym wszystkim myslec....
A JA CHCE TYLKO ,ABY KTOS PODAL MI DOWÓD NA PODSTAWIE KTOREGO ZAPADL TAKI,A NIE INNY WYROK!!!!!!

Brak komentarzy: