sobota, 24 marca 2012

i marzenie nie spelniło sie...niestety....
Sąd nie przychylił sie do mojej prosby i utrzymał wyrok w mocy.
A ZUS wlasnie przysłał mi pismo..w zwiazku z podwyzka/70.-zł/beda mi zabierac o 20 zł wiecej.
Cały czas sobie powtarzam,czego ty sie kobieto spodziewasz, w tym kraju wszystko jest chore,a juz ci co rzadza,to nieuleczalnie.
Ile mozna płakac,ile czasu zyc w ogromnym stresie?
Coż ja takiego zrobiłam?...
Prawdziwi przestepcy ciesza sie swobodnym zyciem na wolnosci,a ja Bogu ducha winna,ohydnie ,niesprawiedlliwie posadzona cierpię!!!!!!


wracajac do Wysokich Instancji...

mam podejrzenie,ze nikt nie czyta akt sadowych,kiedy składam jakis wniosek,czy zazalenie,bo bez mrugniecia okiem utrzymuja ten idiotycznie uzasadniony wyrok.
Kazdy o zdrowych zmysłach-a kilku takich to czytało-łapie sie za głowe,jak mozna cos takiego napisac.Same kruczki prawne...pokrecone,przekrecone,pogmatwane...
czy nie mam juz wyjscia ,czy nie mam juz szans na godne zycie?
czy moze za mało było skazanych i padło na mnie, do jakiejs tam statystyki?...skoro wyrok uniewinniajacy zamienili na skazujacy i to bez zadnej przyczyny?
i twardo sie tego trzymaja....
moge smiało zaliczyc sie do osob wykluczonych,ktorym sie nie pomaga,a wrecz przeciwnie-dobija!!!
JAK JA NIENAWIDZE TEJ PSYCHOPATKI...mam na nia alergie i dostaje dreszczy,na sama mysl o niej,nie musze nawet jej widziec.
wylazła juz ze swojej nory,ciepło sie zrobiło,to wysiaduje na ganku jak kleszcz i czeka na ofiare.
A JA MAM LĘK PRZED WYJSCIEM Z DOMU.
czy tak bedzie juz wygladało moje zycie?
JESTEM PRZESLADOWANA,OSACZONA I NIKT NIE CHCE POMOC MI WYPLĄTAC SIE Z TEJ MATNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Brak komentarzy: