wtorek, 14 lutego 2012

i dojdzie mi jeszcze walka z ZUS-em.
po miesiacu,po 3 telefonicznych monitach wreszcie nadesłali odpowiedz.
Podali przepis /art.139 pkt.1 ust.5/o emeryturach i rentach-po odliczeniu podatku dochodowego i skladki na ubezpieczenia,oraz kwote wolna od zajec,reszta podlega egzekucji.
Tak jest w ich pismie.
A oni SWOJE....
czyli nic nie odliczaja,tylko biora od kwoty brutto... twierdza,ze tak nalicza system???????
Sprawe puszcze do Trybunału Konstytucyjnego,to jest naruszenie wolnosci i praw człowieka.
W sądy nie wierze... znowu bedzie czekanie,a czas leci....
Nie mam tez odpowiedzi z Sadu o zniesieniu klauzuli wykonalnosci...nikomu sie nie spieszy,a pieniadze zabieraja.
Czy to sie kiedy skonczy?
Człowiek zyje spokojnie,skromnie,bez wiekszych problemow i jedna nieodpowiedzialna decyzja zamienia ci zycie w koszmar.
Schudłam 10 kg w ciagu 4-miesiecy,pojawiły sie objawy chorobowe...wyczerpuja sie siły do walki z bezprawiem w tym kraju.
Nigdy nie pomyslałam nawet,ze cos takiego moze sie wydarzyc.
Czy starczy mi sił...zyc mi sie juz nie chce....

Brak komentarzy: